Tagi: kurier dostarczyciel
06 października 2011, 10:02
Mąż miał dobrego kolegę w przesyłkach kurierskich więc nie było problemu. Akurat traw chciał, że Ola była u swojej mamy i poprosiła mnie aby podlała jej kwiaty bo Maciek jest w delegacji szczerze nie wierzyła w tą jego delegację i miałam rację. Kiedy poszłam do jej mieszkania, aby podlać te kwiatki zobaczyłam Maćka i ta samą kobietę razem w łóżku. Oczywiście byli tak sobą zajęci, że mnie nie zauważyli wtedy wzięłam kamerę i nakręciłam tą cudowną delegację Maćka, miałam zdjęcia z restauracji w którym byli oni jakiś czas temu. Więc miałam dowody w komplecie. Tak jak Patryk mi mówił wysłałam je do Oli do jej rodziców jako przesyłki kurierskie. Kiedy Ola wróciła od rodziców natychmiast chciała mnie widzieć. Opowiedziała mi o przesyłce, ja z kolei wytłumaczyłam jej, że to ja to wysłałam bo inaczej by mi nie uwierzyła. Była mi wdzięczna.